Bez ciepła, ciepłej wody i... bez informacji




Reklama


Reklama


To, że była awaria, to mały problem. To zrozumiałe. Niemniej to, że nikt nie raczył o tym fakcie poinformować mieszkańców, to już zrozumiałe nie jest. A raczej jest to zupełnie niepoważne potraktowanie blisko ośmiu tysięcy ludzi z trzech jaworskich osiedli mieszkaniowych. Nic dziwnego, że byli rozeźleni. Nie wiedzieli, co się dzieje, ani jak długo będą bez ciepłych kaloryferów i ciepłej wody.




Reklama


Reklama