Policjant po służbie uratował nastolatkę, która wpadła wcześniej do wody




Reklama


Reklama


Policjant po służbie uratował życie 12-latce, która wcześniej wpadła do rzeki. Jej nieletni znajomi wyciągnęli ją z wody, ale nie mieli już siły, by bezwładną dziewczynę przenieść w bezpieczne miejsce. Niecodzienną sytuację zauważył komendant  komisariatu w Ścinawie, który  jechał po służbie  prywatnym autem ze swoja rodziną. Mówi Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji 


 Asp. sztab. Łukasz Zięba w pierwszej kolejności udrożnił drogi oddechowe dziewczynki, która zakrztusiła się wodą. Policjant okrył dziecko swoja odzieżą i wezwał służby. Nastolatka w głębokiej hipotermii trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że jest upojona alkoholem.

Na brzegu rzeki znajdowały się w tym czasie inne osoby nieletnie. Policjanci ustalili ich rodziców i przekazali pod opiekę osób dorosłych, Teraz wyjaśniane będą wszelki okoliczności tej sprawy. Jedno jest pewne, gdyby nie pomoc policjanta, nastolatka mogłaby nie przeżyć. 



Reklama


Reklama