Dróżniczka z zarzutami




Reklama


Reklama


8 lat za kratami może spędzić dróżniczka, która nie opuściła szlabanu na przejeździe kolejowym w Lubinie,. Do zdarzenia doszło w styczniu bieżącego roku przy ul. M. Skłodowskiej-Curie. Brakowało dosłownie kilku sekund, by doszło do tragedii. Mówi Lidia Tkaczyszyn,  rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy


. W tym czasie przez przejazd przejeżdżał autobus miejski z pasażerami. Julianna P. usłyszała zarzuty.

Podczas przesłuchania kobieta wyjaśniła, że zaczęła zamykać rogatki, ale mogło tak być, że pomyliła przyciski i wcisnęła te do otwierania przejazdu. Wersji tej przeczą jednak inne dowody. Prokurator zastosował wobec Julianny P. środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu dróżnika przejazdowego – dodaje Tkaczyszyn. Oskarżonej grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

fot.Lubin Stadion (Fot. Krystian Nowek/PKP PLK)



Reklama


Reklama