Kierowca mercedesa i diagnosta odpowiedzą przed sądem za śmiertelny wypadek




Reklama


Reklama


Do zdarzenia doszło 29 stycznia ubiegłego roku między Lubinem a Polkowicami, w miejscu, gdzie z powodu budowy trasy ekspresowej S3 droga jest zwężona. Od jadącej ciężarówki odłączyła się przyczepa i zderzyła się z osobowym busem.  Zginęło 3 mężczyzn.


Bartosz W. - kierowca mercedesa z niesprawną przyczepą, a także diagnosta samochodowy z Nowej Soli - Piotr P. , który dopuścił ją do jazdy staną wkrótce przed sądem. 

Bartosz W. usłyszał zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób z następstwem w postaci śmierci trzech osób oraz obrażeń ciała u 12 osób. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Diagnosta Piotr P. odpowie za dopuszczenie do ruchu przyczepy, pomimo jej nieprawidłowego stanu technicznego, w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym oraz poświadczenie nieprawdy. Kierowcy mercedesa grozi do 8, a diagnoście do 5 lat więzienia.



Reklama


Reklama