Drugą noc nauczyciele i uczniowie spędzili w Urzędzie Miejskim w Lubinie




Reklama


Reklama


Protestujący okupują jedną z sal, bo nie chcą pogodzić się z decyzją władz miasta, by nie tworzyć pierwszych klas w III LO, a w efekcie szkołę zamknąć. Na razie nie zanosi się, by doszło do porozumienia, każda ze stron ma swoje racje i żadna twierdzi, że nie odpuści.


  Nie otworzymy szkoły do której jest zbyt mało osób, tłumaczą swoją decyzję władze miasta. Zapewniają jednocześnie, że wszyscy uczniowie znajdą miejsce w innych szkołach, a nauczyciele nie stracą pracy.

Protestujący mają ze sobą śpiwory i karimaty. Nikt nie utrudnia wejścia i wyjścia z budynku urzędu.



Reklama


Reklama