Jan M. po raz kolejny zakpił z prawa




Reklama


Reklama


Jan M. po raz kolejny zakpił z prawa i nie wstawił się w zakładzie karnym. Skazany w procesie Zbrodni Lubińskiej ze względu na zły stan zdrowia były milicjant swoją karę odbywać miał w szpitalnym oddziale łódzkiego więzienia. Jednak mino ustalonego terminu i tak się tam nie stawił.




Reklama


Reklama