Nie zgadzają się na zamykanie parku




Reklama


Reklama


Wcześniej protestowali w Parku Leśnym. Dziś grupa mieszkańców os. Przylesie zjawiła się w Urzędzie Miasta w Lubinie, by zostawić w kancelarii petycję w sprawie zaniechania budowy ogrodzenia, które powstaje wokół planowanej inwestycji jaką jest rewitalizacja terenów zielonych popularnie zwanej „strzelnicy”. Pod wnioskiem na „NIE” zamykaniu parku podpisało się w sumie ponad dwa tysiące osób. Ludzie chcą nadal korzystać z uroków przyrody, wychodzić na spacery z psami, jeździć na rowerach. Ich zdaniem miasto zabiera im ostatni kawałek naturalnej przestrzeni.


Powiedział dziennikarzom Jacek Mamiński, rzecznik prasowy Prezydenta Lubina. To oznacza, że miasto nie wycofa się z planowanej inwestycji. Park Leśny zostanie ogrodzony. Popularna strzelnica w przyszłym roku stanie się Parkiem Militarnym. Dodajmy, że pod petycją przeciwko ogrodzeniu parku podpisali się nie tylko mieszkańcy Lubina, ale także okolicznych miejscowości.



Reklama


Reklama