Lipiński: Polacy ze Wschodu chcą wrócić do kraju




Reklama


Reklama


Od kilku miesięcy oczy całej Europy zwrócone są na problem uchodźców. Trwają burzliwe debaty, czy Polska powinna pod swój dach przyjąć emigrantów m.in. z Syrii. Mówi się już nawet o konkretnej liczbie uchodźców, którzy legalnie mieliby trafić do Polski i realnych pieniądzach, które trzeba będzie na tę pomoc wydać. Sytuacja ta wywołała temat, który dotąd zamiatany był pod dywan - mowa o sytuacji Polaków na Wschodzie. Zwłaszcza tych, którzy do Polski chcą wrócić.


To, że powrót Polaków ze Wschodu do kraju do najłatwiejszych nie należy osobiście przekonał się Edward. Mimo, że ma kartę stałego pobytu i wizę - jak sam mówi - za każdym razem na granicy traktowany był jak przestępca. Tylko dzięki pomocy ze strony rodziny, która już od 20 lat mieszka w Polsce - udało mu się przebrnąć przez formalności.


Zobacz także: Poseł Lipiński: Nie bierzemy pod uwagę rządu mniejszościowego

 




 



Reklama


Reklama