Śledztwo w sprawie gazociągu trwa. Prawdopodobnie trzeba będzie zedrzeć asfalt




Reklama


Reklama


Legnicka prokuratura rozszerzyła zakres śledztwa w sprawie uszkodzenia sieci gazowej na ulicy Karlińskiego w Legnicy. Badany jest już nie tylko w wątek rozszczelnienia, do którego doszło w listopadzie ub. roku. Śledczy pod lupę wzięli cały proces inwestycyjny i budowlany, od momentu zaprojektowania pierwotnej sieci gazowej do jej wybudowania w 2020 roku . Mówi Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy


 Dlatego też prokuratura wystąpił  do Inspektora Nadzoru Budowlanego  o to, by na odcinku od ulicy Gumińskiego do ulicy Myrka przeprowadzono kontrolę, czy sieć nie wymaga obniżenia. Oznacza to, że trzeba będzie zerwać położony już asfalt. 

Na ulicy Karlińskiego w ciągu roku doszło do czterech uszkodzeń sieci gazowej- trzy z nich spowodowane były prowadzonymi pracami budowlanymi. W  tym ostatnim przypadku, z listopada ub. roku, przyjęto, że na odsłonięty fragment gazociągu osunęła się ziemia z kamieniami.



Reklama


Reklama