Podczas sesji rady miejskiej Legnicy związkowcy reprezentujący MOPS i DPS ogłosili, że 3 listopada br. w swoich placówkach przeprowadzą strajk ostrzegawczy. Sytuacja ma związek z ciągnącym się od lat sporem o wyższe wynagrodzenia. Od czerwca obie placówki są w sporze zbiorowym z pracodawcą. Związkowcy oczekują 1200 zł podwyżki z wyrównaniem od stycznia tego roku i kolejnych 400 zł od przyszłego roku.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Aneta Mazur, szefowa Solidarności w MOPS dodaje, że tylko w zeszłym roku w Domu Pomocy Społecznej w Legnicy zwolniło się 30 procent załogi. Podobnie zaczyna się dziać w MOPS, gdzie pracownicy zaczynają odchodzić z pracy, a na ich miejsce nie ma chętnych ze względu na niskie zarobki. Dyskusja na temat sytuacji w MOPS i DPS na sesji wciąż trwa.
Reklama
Reklama