Oblał kwasem kwiaciarnię- stanął przed sądem




Reklama


Reklama


Ruszył proces mężczyzny, który w grudniu ub. roku w Legnicy zniszczył doszczętnie jedną z kwaiciarni, oblewając ją kwasem. Substancja miała tak nieprzyjemny zapach, że konieczny był gruntowny remont lokalu, a towar nie nadawał się już do sprzedaży. Prokurator oskarżył Artura Rz. o zniszczenie mienia znacznej wartości. Mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy


Artur Rz. przyznał się do winy. Jak wyjaśnił, miał zrobić to na zlecenie nieznanego mu mężczyzny, który rzekomo zaproponował pieniądze za wykonanie tego zadania. Prokuratura nie znalazła jednak dowodów, które by tę wersję potwierdzały. Arturowi Rz. grozić może nawet 15 lat więzienia. Mężczyzna odpowiada bowiem w warunkach recydywy, a wówczas kara jest zaostrzona.



Reklama


Reklama