Pacjenci covidowi wciąż są, ale potroiła się liczba innych chorych




Reklama


Reklama


Bolesławiecki szpital, który w szczytowej fazie pandemii odgrywał kluczową rolę dla całego regionu, dziś pracuje już normalnie. Funkcjonują wszystkie oddziały, które dotąd ograniczały, bądź wstrzymały w ogóle przyjęcia. Jak podkreśla Kamil Barczyk, dyr. szpitala w Bolesławcu - ogólnopolski lockdown, ograniczona dostępność do lekarzy i  strach przed zakażeniami spowodowały, że  dziś szpitalne oddziały przeżywają prawdziwe oblężenie.


Co nie oznacza, że szpital modułowy, czyli ten przeznaczony dla pacjentów zakażonych koronawirusem, nie działa. Obecnie leczonych jest tu 17 osób, w tym jedna pod respiratorem. 

Jak dodaje dyr. Barczyk - szpital szykuje się na kolejną, zapowiadaną falę zakażeń. Nawet jeśli będzie ich tak dużo, jak przy poprzedniej fali pandemii, z pewnością mniej powinno być hospitalizacji. Część z nas "przechorowała" już COVID-19, część zyskała odporność za sprawą szczepień, więc nawet w przypadku zarażenia - przebieg choroby powinien być ładogniejszy.



Reklama


Reklama