Sądowy finał afery wykrytej ponad 2 lata temu w ZUS




Reklama


Reklama


Afera w sprawie legnickiego ZUS-u znajdzie swój sądowy finał. Jeleniogórska Prokuratura Okręgowa zakończyła śledztwo i skierowała do sądu w Legnicy akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom. Na ławie oskarżonych zasiądzie Franciszek W. -naczelnik wydziału zasiłków w oddziale ZUS w Legnicy oraz Wioletta R. - pracownica tego wydziału


Jak dodaje Krzysztof Świątek z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze - z kolei  Wioletta R. odpowiadać będzie za to, że jako zastępca naczelnika  ZUS w Legnicy przekroczyła swoje uprawnienia

O sprawie zrobiło się głośno po przeprowadzonej ponad 2 lata temu kontroli w legnickim oddziale ZUS. Według ustaleń prokuratury proceder miał trwać przez 7 lat i miał polegać na tym, że członkowie rodzin pracowników ZUS-u zakładali działalność gospodarczą i odprowadzali z tego tytułu wysokie składki chorobowe, a potem nagle zaczynali "chorować" i z ZUS-u pobierali zasiłki - nawet po kilka tysięcy złotych miesięcznie. Pracownicy ZUS powinni zweryfikować zasadność pobierania tych świadczeń, ale tego nie robili. Jak informuje prokuratura - ZUS w Legnicy został narażony na szkodę przekraczającą 2,9 mln zł. Obojgu oskarżonym w tej sprawie grozi kara 3 lat więzienia.



Reklama


Reklama