Prokuratura wniesie skargę na decyzję SKO w sprawie "spalarni" opon




Reklama


Reklama


 Wraca temat spalarni opon na obrzeżach Legnicy. Samorządowe Kolegium Odwoławcze odmówiło unieważnienia decyzji środowiskowej wydanej dla tej inwestycji przez prezydenta Legnicy. Prokuratura Rejonowa w Legnicy wniosła o to do SKO,  stojąc na stanowisku, że mieszkańcy nie zostali prawidłowo zawiadomieni o inwestycji, a także, że mogli zostać wprowadzeni w błąd co do jej charakteru. W dokumentacji inwestycja opisana bowiem była jako "budowa hali produkcyjnej" - bez jakiejkolwiek wzmianki, że chodzi o miejsce, gdzie utylizowane byłyby opony


  Prokurator nie zgadza się z decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego i już przygotowuje skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.  

Przypomnijmy, na obrzeżach Legnicy, przy ul.  Pątnowskiej, planowana była budowa zakładu pirolizy opon. Mieszkańcy pobliskiego Pątnowa, gdy -  jak sami mówią - dowiedzieli się drogą pantoflową o tych planach, rozpoczęli protesty. Wówczas też sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa w Legnicy. Sam inwestor ostatecznie publicznie zadeklarował, że niepokój społeczny jest tak duży, iż wycofuje się z inwestycji. Mieszkańcy jednak obawiają się, że  w obecnym stanie prawnym może pojawić się kolejny inwestor, który zechce plany zrealizować, nie licząc się ze zdaniem mieszkańców.



Reklama


Reklama