Od 4 miesięcy nie działa sygnalizacja świetlna przy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Zaraz po marcowej wichurze, która powaliła jeden z masztów sygnalizacji, Zarząd Dróg Miejskich zapowiadał, że usunie awarię jak najszybciej. Najpierw jednak trzeba było czekać przeszło 2 miesiące na same maszty, produkowane na zamówienie,a potem okazało się, że nie można wylać fundamentów, bo w ziemi jest kabel średniego napięcia, do którego nikt się nie przyznaje.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Jak mówi Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich, firma energetyczna nie kwapiła się do usunięcia kabla, bo przekonywała, że nie jest ich własnością. Przerzucanie papierami trwa, a czas ucieka. Ostatecznie zdecydowano się na wylanie fundamentów tak, by kabel ominąć.
Reklama
Reklama