W Rzeszotarch z nadzieją na kursy pociągów




Reklama


Reklama


W Raszówce mieszkańcy protestujący przeciw wykluczeniu ich miejscowości z możliwości zatrzymywania się pociągów na trasie Legnica-Lubin zdołali nie dopuścić do przejazdu pociągu specjalnego z VIP-ami, który miał być pierwszym przejazdem osobowym na otwarcie kolei w Lubinie. W Rzeszotarach z kolei mieszkańcy czekali na przystanku aż pociąg przyjedzie. Chcieli pokazać, że są i czekają na dotrzymanie obietnic do września, bo wtedy pociąg ma zatrzymywać się na ich wiosce. Sama sytuacja jest jednak dla nich kuriozalna.





Reklama


Reklama