Rodzina z Ukrainy może zostać w Legnicy!




Reklama


Reklama


O losach tej rodziny mówiła cała Polska. Kiedy w styczniu otrzymali decyzję Komendanta Straży Granicznej w Legnicy, że do czerwca muszą wrócić na Ukrainę - ich świat sie zawalił. Po czterech latach spędzonych w Polsce, po tym, jak za wszystkie oszczędności kupili tu niewielkie mieszkanie,  w końcu po tym, jak dzieci poszły do szkół, a ojciec znalazł pracę - nie wyobrażają sobie powrotu na wschód.  Rodzina napisała odwołanie od decyzji. W ślad za tym poszło wiele listów poparcia od znajomych i bliskich, ale i lokalnych  polityków.  I wreszcie spłynęła dobra wiadomość-   szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Rafał Rogala, uchylił decyzję o deportacji. Mówi Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
 


Teraz 9 -osobowa rodzina będzie mogła wreszcie bez obaw spoglądać w przyszłość. Otrzymała bowiem zgodę na tzw. pobyt humanitarny w Polsce.

Rodzina Kopyszczyk doskonale zaaklimatyzowała się w Legnicy. Dzieci są sumiennymi uczniami, a troje z nich,  uzdolnionych muzycznie, gra w legnickiej Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestrze Dętej.



Reklama


Reklama