Będzie spór zbiorowy w MPK?




Reklama


Reklama


Załoga legnickiego MPK  nie wyklucza takiej sytuacji. Więcej wiadomo będzie za kilka dni, gdy związkowcy zasiądą do przełożonej na 15. marca II tury rozmów dotyczących podwyżek. Mówi Zdzisław Bakinowski, prezes MPK


Ta wielka niewiadoma, co do sytuacji spółki wynika z uchwały rady miejskiej Legnicy o darmowej komunikacji dla uczniów legnickich szkół i osób 65+. Sami związkowcy nie kryją, że ta decyzja radnych może uderzyć w nich samych, bo jeśli miasto się nie zdecyduje na zwiększenie dopłaty do MPK- to sytuacja pracowników na pewno się nie poprawi. 

Kierowcy w MPK w Legnicy zarabiają średnio 2,2 tys. zł na rękę. Z wysługą lat niektórzy osiągają 2,8 tys. zł. By taką pensję uzyskać trzeba brać godziny nadliczbowe czy pracować w dni wolne. Związkowcy ( w MPK są dwa związki zawodowe) w kwestii podwyżek pensji są zgodni - oczekują dodatkowych 1200 zł  dla każdego pracownika. Są zdesperowani i gotowi na spór zbiorowy, a nawet  na strajk.



Reklama


Reklama