Siedział na marihuanie, a pod siedzeniem miał metamfetaminę




Reklama


Reklama


Policyjny nos nie zawiódł. Charakterystyczny zapach marihuany wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy z Legnicy, którzy postanowili skontrolować kierowcę renault. Okazało się, że mężczyzna  narkotyki ma i na fotelu i pod fotelem. Mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji


26-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz może posiedzieć, ale nie w fotelu auta, a za kratami. I to nawet 3 lata.



Reklama


Reklama