Na wakacje z podrobionym "prawkiem"




Reklama


Reklama


Wiózł ludzi na wakacje do Hiszpanii mając podrobione prawo jazdy. Wpadł na podlegnickim odcinku autostrady A 4. Obywatel Litwy tłumaczył później Straży Granicznej , że nie miał uprawnień do holowania lawety, więc postanowił za 50 euro kupić sobie podrobiony dokument.


Rafał Potocki, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej dodaje, że Litwinowi - za posługiwanie się fałszywym dokumentem - grozi do 3 lat więzienia.



Reklama


Reklama