Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku




Reklama


Reklama


Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w jednej z fabryk w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Legnicy. Przygnieciony maszyną zginął bowiem 40-letni pracownik. Dochodzenie prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za Bezpieczeństwo i Higienę Pracy. Mówi prokurator rejonowy w Legnicy, Radosław Wrębiak


Na miejscu wypadku pracował nie tylko prokurator, biegły z zakresu BHP i informatyki, ale i Inspekcja Pracy.Mówi Jan Buczkowski z Państwowej Inspekcji Pracy w Legnicy

Przypomnijmy, do tragedii doszło w sobotni poranek. Ok. godz. 8.40 policja poinformowana została, że w fabryce Faurecii w Legnicy 40-letni mężczyzna przygnieciony został maszyną do formowania elementów plastikowych. Policjanci i pracownicy podjęli na miejscu akcję reanimacyjną. Udało się nawet przywrócić akcję serca. Niestety, po kilku godzinach mężczyzna zmarł w szpitalu.



Reklama


Reklama