Nalot na ul. Zieloną




Reklama


Reklama


Stało się! Na ul. Zielonej w Legnicy pojawiła się dziś straż miejska i ... laweta. Wszystko za sprawą - jak mówią mieszkańcy tej ulicy- absurdalnego znaku zakazu zatrzymywania się w określone dni i o określonych godzinach. Znak postawiono po to, by można było posprzątać ulicę. Jacek Śmigielski z legnickiej straży miejskiej przekonuje, że interwencję trzeba było podjąć, bo zarządca drogi zgłosił, że czyszczarka nie może posprzątać ulicy za sprawą zaparkowanych na zakazie aut. Jeśli będą kolejne zgłoszenia- znowu się pojawimy. - nie kryje straż miejska.


Tylko dziś strażnicy miejscy odnotowali 22 auta zaparkowane na zakazie. 5 kierowców pouczono na miejscu, do 16 kolejnych wysłane zostanie wezwanie. Jedno auto odholowano.



Reklama


Reklama