Zgłoś policji, gdzie dzieje się źle. Jest na to sposób!




Reklama


Reklama


Tak, jak dziś nie musimy iść do banku, by zrobić przelew - tak i nie musimy iść na komendę policji, by zgłosić, że np. ktoś notorycznie pod sklepem pije alkohol czy prosi nas o pieniądze. W dobie internetu dane zagrożenie można wskazać na  Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, a policja będzie miała 5 dni na sprawdzenie tego sygnału. Na Dolnym Śląsku aplikacja właśnie ruszyła.


Jak dodaje mł. insp.  Leszek Zagórski, komendant miejski policji w Legnicy, uruchomienie Mapy poprzedziły m.in. konsultacje społeczne i spotkania z mieszkańcami. Wspólnie wypracowano 28 kategorii zagrożeń, które można nanieść na mapę. Wśród nich jest np. spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, złe parkowanie, czy żebractwo.

I jeszcze jedno - Mapa nie służy do tego, by zgłaszać zdarzenia wymagające natychmiastowej interwencji. Wówczas należy dzwonić pod nr 997 lub 112. 

 



Reklama


Reklama