Kilkanaście ostrzelanych wiat przystankowych




Reklama


Reklama


Kto, z czego i dlaczego strzela do wiat przystankowych? W Bolesławcu nieznany sprawca bądź sprawcy zniszczyli w ten sposób kilkanaście przystanków. Poleciały szyby, a te które ocalały, noszą ślady po kulach.


  Pierwszy przypadek, gdy ktoś strzelał do wiat przystankowych miał miejsce jeszcze w październiku. Potem były kolejne przypadki. Kazimierz Łomotowski, dyr. Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu podkreśla, że to nie tylko straty, ale i zagrożenie dla ludzi. 

Policjanci zbierają materiały w tej sprawie, by jak najszybciej ustalić sprawcę bądź sprawców.



Reklama


Reklama