Dramatyczne warunki na futrzarskiej fermie lisów




Reklama


Reklama


Wychudzone, wygłodzone, z pasożytami w uszach i przerośniętymi pazurami. Kilka sztuk padło i zaczęło się już rozkładać. Takie wstrząsające obrazki zastało Stowarzyszenie Otwarte Klatki, które razem z Ekostrażą interweniowało na fermie lisów w Goliszowie koło Chojnowa.


Sprawą zajął się już Powiatowy Lekarz Weterynarii.



Reklama


Reklama