Pozostawione bagaże narobiły zamieszania na wrocławskim lotnisku. Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu na terenie terminala ogólnodostępnego zauważyli, że ktoś zostawił bagaż, którym były dwa zamknięte pudełka po butach. W tym samym czasie inny pasażer pozostawił swój plecak w toalecie. Pirotechnicy po oględzinach pozostawionych bagaży w dwóch różnych miejscach oraz po obejrzeniu zapisu z kamer uznali, że bagaże mogą stwarzać zagrożenie dla pasażerów lotniska. Mówi Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej
Za pozostawienie bagażu bez opieki grozi mandat w wysokości 500 zł, natomiast zarządzający lotniskiem może dochodzić od osoby odszkodowania związanego z kosztami przeprowadzonej akcji i związanymi z tym utrudnieniami na lotnisku.
Reklama
Reklama