Dylatacje do poprawki. Odcinek S 3 Lubin - Polkowice nie ma szczęścia




Reklama


Reklama


Drogą ekspresową S 3 na odcinku Lubin - Polkowice kierowcy mieli jeździć już prawie 3 lata temu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad znowu przesuwa termin oddania trasy, bo okazuje się, że poprzedni wykonawca niewłaściwie wykonał dylatacje, czyli elementy łączenia obiektów mostowych z drogą. Te elementy, zwłaszcza w tak trudnym, bo narażonym na wpływy górnicze, terenie są niezwykle istotne.


Na poprawki po poprzednim wykonawcy dróg potrzeba czasu. Przełożenie ruchu na drugą stronę trasy, po to, by wykonawca mógł dokończyć prace na jezdni, po której teraz jeżdżą kierowcy, planowane jest na lipiec. Całość powinna być gotowa w listopadzie. 

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła już pozew sądowy wobec  poprzedniego wykonawcy drogi. Dokument wciąż jest uzupełniany,bo pojawiają się kolejne uchybienia. GDDKiA będzie się domagać zwrotu kwot liczonych w dziesiątakach milionów zł.



Reklama


Reklama