Stanął w obronie znajomej i zginął




Reklama


Reklama


Stanął w obronie nowo poznanej znajomej, zginął - dźgnięty nożem. Mowa o tragedii, która rozegrała  się w Lubinie w nocy z piątku na sobotę. 15-latek przyjechał  na Maraton Filmowy do tamtejszego kina. Potem, kiedy rozmawiał z dwoma poznanymi dziewczynami, podeszło do nich trzech młodych mężczyzn (w wieku od 20 do 23 lat). Jeden z nich miał w wulgarny sposób odezwać się do jednej z dziewcząt, a 15-latek stanął w jej obronie.


Cała trójka udała się potem na działki, by tam urządzić sobie nocą grilla. Kiedy dołączyły do nich dziewczyny- jedna z nich zapytała, co się stało z chłopakiem, z którym wcześniej pokłócili się na Wzgórzu. 


Na wniosek prokuratury podejrzany o dokonanie zabójstwa 20-letni Karol F. trafi do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt także dla dwóch pozostałych mężczyzn, którzy odpowiadać będą za nieudzielenie pomocy i niepoinformowanie organów ścigania o tym, że do zbrodni doszło. Tu jednak sąd zastosował areszt na 2 miesiące i to wobec jednego z nich - Sebastiana H. Natomiast wobec Dawida M. nie zastosowano tego środka zapobiegawczego. Prokuratura rozważa złożenie zażalenia na tę decyzję.

 


Zobacz także:
Dziś sąd zdecyduje, czy trafią do tymczasowego aresztu

15-latek śmiertelnie ugodzony nożem



Reklama


Reklama