Zabił z chorobliwej zazdrości




Reklama


Reklama


Najpierw wspólnie  pili alkohol, a potem zabił, bo "wpadł w szał" na widok żony ze znajomym, których zastał po powrocie ze sklepu  w dwuznacznej sytuacji. Chorobliwa zazdrość doprowadziła do tragedii. Piotr K. z Chocianowa rzucił się na swojego niepełnosprawnego znajomego, z którym chwilkę wcześniej pił alkohol  i zaczął go bić i kopać  po całym ciele. W końcu go udusił. Po sprawdzeniu pulsu i oddechu, Piotr K. powiedział do żony, że "mają trupa" Do tej tragedii doszło w kwietniu ub., roku w jednym z mieszkań w Chocianowie. Mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy 


 Prokurator oskarżył Piotra K. o dokonanie w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Andrzeja G., a Katarzynę K. prokurator oskarżył o nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu, znieważenie jego zwłok, karalne niezawiadomienie o dokonanym zabójstwie i zacieranie śladów tej zbrodni.

Oskarżonemu Piotrowi K. , za zarzucane mu zabójstwo, do którego się przyznał,  grozić może kara nawet dożywotniego więzienia.  Katarzynie K. -za wszystkie zarzucane jej przestępstwa- grozić może 13 letnia odsiadka 



Reklama


Reklama