Spóźniła się na pogrzeb, bo.. nie było autobusu




Reklama


Reklama


Zdenerwowanie, zawstydzenie i nie pasujący do powagi sytuacji pośpiech. Mieszkanka Legnicy, w ramach wtorkowej audycji "Zapytaj prezydenta" poskarżyła się, że spóźniła się na pogrzeb swojej znajomej, bo... nie przyjechał, ujęty w rozkładzie jazdy, autobus linii nr 2. Prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski, wyjaśnił, że sytuacji nie dało się przewidzieć, bo jednego dnia ... zachorowało ponad 20 kierowców.


Przypomnijmy, związek zawodowy Solidarność w MPK wszedł w spór zbiorowy z pracodawcą, domagając się podwyżek dla pracowników. Dziś na zwolnieniu jest 14 pracowników, ale udało się zapewnić obsadę na wszystkie autobusy. W południe związkowcy zasiądą z zarządem MPK do kolejnej tury negocjacji.



Reklama


Reklama