Przedświąteczny ruch sparaliżował autostradę A 4. W kierunku Wrocławia w tej chwili ta droga praktycznie jest nieprzejezdna.
- Na autostradzie A 4 w kierunku Wrocławia korek ma już 50 kilometrów. Apelujemy do kierowców w Legnicy o zwiększoną ostrożność, bo samochody osobowe "uciekają" z zakorkowanej autostrady A 4 i wjeżdżają do Legnicy. W mieście już odnotowaliśmy zwiększone natężenie ruchu. Kto może, niech dzisiaj do auta nie wsiada. - mówi Sławomir Masojć z wydziały zarządzania kryzysowego legnickiego urzędu miasta.
Reklama
Reklama