Gorąca dyskusja, a wręcz ostra wymiana zdań. Kwestia podwyżek dla pracowników MPK wywołała na sesji rady miejskiej wręcz polityczną zawieruchę i przerzucanie się argumentami między przewodniczącym rady Jarosławem Rabczenką a prezydentem Legnicy Tadeuszem Krzakowskim.
Pracownicy MPK, którzy na sesję rady miejskiej Legnicy przyszli z transparentami, mają tylko nadzieję, że ta burza skończy się dla nich dobrze. Jak sami mówią - nie chcą być elementem gry politycznej - chcą za swoją prace otrzymywać godziwe wynagrodzenie.
Zobacz także:
Protest pracowników MPK na sesji"Niech radni przegłosują darmowe paliwo"
Nie ma porozumienia w sprawie wynagrodzeń w MPK w Legnicy
Reklama
Reklama