Huk, słup ognia i dymu. Na szczęście, do wybuchu dużych butli pod ciśnieniem nie doszło, bo to mogłoby się skończyć tragicznie. Strażacy, osłonięci jedynie strumieniem wody, weszli do płonących warsztatów, by wynieść butle m.in. z gazami chłodniczymi do samochodów, czy LPG. Mimo ogromnego zadymienia, widocznego nawet poza Legnicą, nie było konieczności ewakuacji ludności. Mowa o potężnym pożarze, który strawił dziś warsztaty samochodowe przy ul. Jaworzyńskiej w Legnicy.
Zobacz także: Potężny pożar na Jaworzyńskiej
Reklama
Reklama