Nie pamięta, kiedy ostatnio na jej wigilijnym stole znalazł się kawałek karpia, ciasta, ryby po grecku czy barszcz z uszkami. Pani Edyta, która podzieliła się z nami swoim marzeniem, by w święta nie być głodnym, nie spodziewała się, że nasi słuchacze okażą jej tyle serca. Do naszej redakcji trafiły nie tylko świąteczne potrawy, ale zapas jedzenia, ubrań czy choćby pościeli. Kiedy wszystko, łącznie z żywą choinką, zawieźliśmy legniczance- zabrakło jej po prostu słów.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama