Na Walentynki do krzeszowskiej bazyliki!




W niedzielę 14 lutego wspominać będziemy św. Walentego, biskupa i męczennika pierwszych wieków chrześcijaństwa. Zasłynął jako dobry pasterz, troszczący się o wiernych, znany jest również jako uzdrowiciel. Największą jednak sławę przyniosła mu troska o zakochanych, którzy w jego czasach nie mogli się pobrać. Św. Walenty potajemnie błogosławił narzeczonych. Jego wspomnienie jest dobrą okazją, aby przy jego relikwiach modlić się o dozgonną miłość. Można to będzie uczynić w krzeszowskiej bazylice, gdzie wystawiony będzie relikwiarz z doczesnymi szczątkami patrona zakochanych, mówi Jacek Trybuła


Jak dodaje Jacek Trybuła, relikwie św. Walentego w krzeszowskim opactwie są już od kilku wieków

Zachęcamy zatem do odwiedzenia krzeszowskiej bazyliki w najbliższą niedzielę.

O św. Walentym (+ 269) mamy skąpe informacje. Wiadomo z Martyrologium Rzymskiego, że był biskupem Terni i został ścięty w czasie prześladowań za panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego. Jako kapłan gorliwie zajmował się obowiązkami swego stanu, a swą wielką świątobliwością zdobył sobie szczególny szacunek nie tylko u chrześcijan, ale nawet u pogan. Wedle opowiadań hagiograficznych cesarz zabronił legionistom wchodzić w związki małżeńskie w wieku od 18 do 37 lat., a św. Walenty często ten zakaz łamał, błogosławiąc potajemnie zakochanych. Został aresztowany i torturowany poprzez bicie kijami, aby wyparł się Chrystusa i oddał pokłon bożkom. Uzdrowił niewidomą córkę zarządcy więzienia, przez co cała jego rodzina się nawróciła. Ostatecznie św. Walenty został ścięty mieczem i pochowany w Rzymie przy via Flaminia.