Zgubiła się, wjechała do rowu, ale na pielgrzymkę dotarła




Na pielgrzymkę za wszelką cenę. Kasia z Bolesławca po powrocie znad morza, pojechała na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa. W środę już dołączyła do pielgrzymów wędrujących na Jasną Górę. Jednak zanim dotarła na nocleg do Ujazdu Górnego, po drodze szukając pielgrzymów najpierw się zgubiła, potem samochód którym jechała wpadł do rowu, a na koniec straciła zasięg i nie mogła zadzwonić po pomoc. Jednak pielgrzymkowa przygoda miała swój happy end i teraz Kasia dzielnie maszeruje do Częstochowy z grupą nr 3.