Żar się z nieba leje, a my idziemy dalej. Wizyta w gr. 1 lubińskiej




  Legniccy pielgrzymi, którzy od poniedziałku wędrują do Częstochowy są już na półmetku drogi. Maszerują w upale i kurzu, przez pola, lasy i łąki. Pomimo bólu, zmęczenia i wszędobylskich komarów pokonują kilometry, bo mają swój cel jakim jest Jasna Góra. To tam przed cudowny obraz Matki Bożej chcą złoży intencje, z którymi przez tyle dni wędrują. Dzisiejszy dystans z miejscowości Budkowice Stare do Zębowic na Opolszczyźnie liczył 30 km. Pątnicy podzieleni są na 10 grup, w każdej z nich idzie służba medyczna, porządkowi oraz schola, która m.in. swoim śpiewem zachęca do wspólnego wędrowania. Bezpieczeństwa w dzień i w nocy strzeże policja i służba porządkowa. Wraz z pątnikami na Jasną Górę maszeruje 30 księży, 6 sióstr zakonnych, oraz klerycy WSD w Legnicy. Dziś z mikrofonem odwiedziliśmy grupę nr 1 lubińsko- polkowicką. 


Przewodnik gr. nr 1 ks. Tomasz Hęś 



Bajkę na dobranoc opowie ks. Adam Konogrocki